List do Rady Sanghi, jedi-yoda

[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Drodzy Członkowie Rady Sanghi,

 

na ostatnim zebraniu Rady Sanghi w dniu 11.01.15 była dyskutowana kwestia zasad głosowania członków Rady Sanghi reprezentujących grupy i ośrodki lokalne w Polsce. Chodziło o ustalenie siły głosów poszczególnych reprezentantów w zależności od ilości członków danej grupy czy ośrodka.

Leszek Wojas (reprezentant warszawskiej Sanghi) zaproponował by siła głosu każdego reprezentanta (ki) była równa liczbie członków reprezentowanej przez niego (nią) grupy czy ośrodka. Ta propozycja spotkała się ze sprzeciwem, że w takiej sytuacji Sangha Warszawska miałaby za dużo głosów i została wysunięta kontrpropozycja by siłę głosu poszczególnych reprezentantów ustalać w zależności od ilości członków w następujący sposób: od 1 do 10 członków – 1 głos, od 10 do 20 – 2 głosy, powyżej 20 – 3 głosy. Ta kontrpropozycja została następnie przegłosowana – głosowali za nią prawie wszyscy członkowie Rady Sanghi z wyjątkiem przedstawiciela Sanghi Warszawskiej.

 

Uważamy, że przegłosowane przez Radę Sanghi zasady nie spełniają podstawowych standardów demokratycznego głosowania i dzielą członków Szkoły Zen Kwan Um w Polsce na lepszych i gorszych.

Do najbardziej podstawowych zasad demokratycznego głosowania należą dwie zasady:

1)  równości wyborczej w aspekcie materialnym oznaczająca, że każdy głosujący ma tę samą siłę głosu,

2)  proporcjonalności mandatów w zależności od ilości głosujących na daną opcję, oznaczająca, że preferencje głosujących powinny być proporcjonalnie odzwierciedlone w organie do którego wyłaniana jest reprezentacja.

Te zasady są w większości krajów gwarantowane przez prawo wyborcze. Obie te zasady są spełnione w przypadku propozycji Leszka a żadna z nich nie jest spełniona w propozycji przegłosowanej przez RS.

Przykładowo, jeśli grupa liczy 2 członków to zgodnie z przegłosowaną propozycją, ma posiadać reprezentanta w RS z 1 głosem. Jeśli ma 5 członków to reprezentant też będzie posiadał 1 głos. Jeśli ma 19 członków to reprezentant będzie dysponował 2 głosami. Ponieważ w sprawach spornych głosowanie odbywać się będzie za pośrednictwem reprezentantów w Radzie Sanghi, to w grupie 2 osobowej siła głosu pojedynczego członka (przeliczając na pojedynczego członka grupy) wynosi 1/2 , w grupie 5 osobowej 1/5, a w grupie 19 osobowej około 1/10. Tak więc siła głosu pojedynczego członka Sanghi zależy od liczebności grupy do której należy. Nie jest więc spełniona zasada równości głosów mówiąca, że siła głosów poszczególnych osób powinna być identyczna.

Nie jest również spełniona zasada proporcjonalności. Na przykład, trzy grupy dwuosobowe mają w sumie 6 członków i 3 głosy w RS a pojedyncza grupa 19 osobowa tylko 2 głosy w RS. Tak więc, jeśli te trzy grupy mają identyczny pogląd w jakiejś kwestii to mogą przegłosować poprzez swoich reprezentantów w RS, trzykrotnie większą co do liczebności grupę. Dochodzimy wręcz do takich paradoksów, że lokalna Sangha o liczebności 60 osób miałaby tę samą siłą głosów w RS jak trzy grupy dwuosobowe czyli w sumie 6 osobowa grupa.

 

Chcielibyśmy zwrócić uwagę na fakt, że za reprezentantem grupy czy ośrodka stoją konkretni ludzie. Poglądy czy stanowisko reprezentanta w jakiejś kwestii są a przynajmniej powinny być, stanowiskiem reprezentowanej przez niego grupy. Dlaczego zatem poglądy, oczekiwania czy pomysły 19 osób z jednej grupy miałyby być mnie ważne niż oczekiwania czy pomysły 6 osób tylko dlatego, że pochodzą oni z różnych grup? Wszyscy oni są przecież członkami jednej Szkoły.

 

Uważamy, że każda grupa i ośrodek ma prawo do proporcjonalnej reprezentacji w Radzie Sanghi niezależnie od liczebności.

 

Matematyczne metody ustalania proporcjonalnej ilości mandatów w głosowaniach wyborczych są od lat znane i powszechnie stosowane. Do najbardziej popularnych należą metody D’hondta i Sainte-Lague’a. Można by z powodzeniem zastosować którąś z nich do obliczenia ilości głosów przypadających poszczególnym reprezentantom w RS.

 

Dawanie jakiś dodatkowych praw jednym grupom jest pozbawianiem analogicznych praw innych grup. Jest dzieleniem członków Sanghi na lepszych i gorszych.

Stwierdzenie, że nie można przyjąć zasady proporcjonalności bo wtedy Sangha Warszawska miałaby za dużo głosów uważamy za niesprawiedliwe w stosunku do naszej Sanghi lokalnej, której członkowie mocno angażują się w życie Szkoły.

 

W Dharmie

 

Członkowie Sanghi Warszawskiej:

 

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • lasotka.pev.pl