List+blondynki+do+syna, Śmieszne, Teksty
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
List blondynki do syna
Piszę do Ciebie tych parę linijek, żebyś wiedział, że do Ciebie piszę. Jak ten list dostaniesz, to znaczy, że do Ciebie doszedł. Jak go nie dostaniesz, to mi daj znać, to go wyślę jeszcze raz. Piszę do Ciebie wolno, bo wiem, że nie potrafisz szybko czytać. Niedawno tata przeczytał w jakiejś gazecie, że najwięcej wypadków się zdarza kilometr od domu, więc przeprowadziliśmy się trochę dalej. Mieszkamy teraz w fajnej chałupce. Jest tu pralka, choć nie jestem pewna, czy się nie zepsuła. Wczoraj wrzuciłam do niej pranie, pociągnęłam za sznurek i pranie gdzieś wsiąkło. Ale przecież się z powodu tego nie powieszę... Pogoda nie jest najgorsza. W zeszłym tygodniu padało tylko dwa razy. Za pierwszym razem trzy dni, a za drugim cztery. Co do kurtki, którą chciałeś. Wujek Piotr powiedział, że jak Ci ją poślę z guzikami, to będzie dużo kosztować, bo guziki są ciężkie. Dlatego oderwałam guziki i włożyłam do kieszeni. Tata dostał pracę. Jest dumny jak paw, bo ma pod sobą jakieś pięćset osób. Wysiewa trawę na cmentarzu. Twoja siostra, Julka, która wyszła za mąż, w końcu urodziła. Nie znamy jeszcze płci, więc Ci nie powiem, czy jesteś wujkiem czy ciotką. Jak to będzie dziewczynka, Twoja siostra chce ją nazwać po mnie. Ale to będzie dziwne - mówić na swoją córkę "mama". Gorzej jest z Twoim bratem, Jankiem. Zamknął samochód i zostawił w środku kluczyki. Musiał iść do domu po drugi komplet, żeby nas wyciągnąć ze środka. Jak się będziesz widział z Gosią, pozdrów ją ode mnie, a jeśli nie, to jej nic nie mów. Twoja mamusia Dusia.
PS. Chciałam Ci włożyć do listu parę złotych, ale już zakleiłam kopertę.
Przychodzi ??? do lekarza
cygan sprzedający płyty kompaktowe - CDROM
posiada kość - magnat
pożegnanie Piotra po francusku - papier
obuwie Haliny - halibuty
niewielki Rosjanin - mikrusek
niewielki Niemiec - mikroskop
jescze mniejszy Niemiec - szkopuł
mała Turczynka - miniaturka
pojemnik ze zjawami - koszmar
człowiek bez mebli - persona non grata
tajemnica Arkadiusza - sekretarka
pożegnanie z chińskiem specjałem - Paryż
przystań pieniędzy - portmonetka
pytanie, czy coś jest niedrogie - czytanie
egoistyczny stosunek do wieprzowiny - maszynka
dźwięk z koszmaru - maraton
reklama proszku OMO - omotanie
zachęta dla staruszka aby pił przez słomkę - Stary Sącz
bat Celiny - celibat
sznur pochodzenia zwierzęcego - kotlina
nowe pieniądze - Casanova
człowiek z niedopałkiem - mapet
dostawca gazu - gazda
kot Pameli Anderson - pampers
dwa wypalone papierosy - parapet
nielegalny punkt sprzedaży alkoholu uczonym - metafizyka
płacz we dwoje - parlament
Pakt Atlantycki dla miast - natomiast
aktorka grająca perfidne role - grahamka
skrzyżowanie kota z papugą - kotara
w gwarze: gdzie on patrzy? - kajzerka
oddanie głosu kaczce - tykwa
syn optyka - synoptyk
żarówka o ogromnej wadze - ciężarówka
ciche mydło - szafa
dawne zwyczaje - ekstradycja
prośba o jałmużnę - panda
amerykańska, wybrakowana mapa - Wytnij Houston
zaproszenie do spania - Honolulu
roztańczony dezodorant - fabryka
staropolskie oszczędzanie - domieszka
człowiek z dezodorantem - fama
zagrywka szachowa na parkingu - parkomat
samochód Ford Ka po rozwodzie - półka
... [ Pobierz całość w formacie PDF ]