Little Dorrit (2008) 14, Mała Dorrit - Little Dorrit
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{1}{1}25{1}{157}Istnieje skrzynka zawierajšca legalne dokumenty i inne papiery. |Chcę, żeby zostały zniszczone. Nie ukryte.{161}{193}Strzeż tego własnym życiem.{197}{247}W tym domu jest jaka tajemnica{251}{320}I ma to co wspólnego z ostatnimi |słowami mego umierajšcego ojca.{324}{373}Jestem tu, by prosić o pomoc,| panno Wade,{377}{416}w znalezieniu człowieka imieniem Rigaud.{420}{451}Widziałem paniš z nim.{455}{507}Na litoć boskš, |dlaczego nie pozwolisz mi sobie pomóc?{511}{589}Cišgnie mnie do pracy nad tak| wartociowym przedsięwzięciem, jak pańskie.{593}{662}Doyce & Clennam.{666}{738}To, co mogę sprzedać,| to moje milczenie.{742}{813}- Znasz tego człowieka, Blandois?|- Nie, nie, on się nazywa Rigaud.{817}{840}To zabójca.{844}{910}Oddałem jej swe serce, Pa.|Mylisz, że mam szansę?{914}{974}- Dlaczego nie? |- Jeste zła na mnie, Mała Dorrit?{978}{1017}Nie nazywaj mnie tak,|nie jestem dzieckiem!{1021}{1084}- Kiedy lubiła być tak nazywana.|- Już nie. Nie przez ciebie.{1088}{1129}Zmusimy nasz kapitał,| by dla nas zarabiał,{1133}{1187}chcę go umiecić u Merdle'a.{1191}{1231}To jest życiowa szansa.{1235}{1276}Jed do Rosji i pozwól mnie| się tym zajšć. Nie będziesz żałował.{1280}{1331}- Czy pożyczyłaby mi pani scyzoryk?| - Scyzoryk?{1335}{1379}Tak, zdaje się, że zgubiłem własny.{1383}{1460}Nie ma pani takiego| w ciemniejszej oprawie, być może?{2352}{2451}www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.{2452}{2503}Przecięcie żył{2525}{2584}za pomocš tego scyzoryka,| bez wštpienia.{2710}{2835}Hm, laudanum na umierzenie bólu.{2839}{2897}- miem twierdzić, że widziałe co takiego już wczeniej.|- Widziałem, sir.{2901}{2954}- Wiesz, co robić. |- Wiem, sir.{2958}{3016}Kazano mi przyjć prosto tutaj.{3020}{3050}Dobry Boże!{3093}{3175}Wyglšda na to, że kradł z jednego| ródła, by opłacić drugie,{3179}{3281}emitujšc akcje bez zabezpieczenia,|a teraz wszystko zawaliło się i przepadło.{3285}{3321}Nic nie zostało.{3325}{3403}Wolał odebrać sobie życie, |niż stawić czoła konsekwencjom.{3407}{3473}Merdle, człowiek roku.{3551}{3596}Kogo życzy pan sobie widzieć, sir?{3600}{3639}Mojego pana nie ma w domu.{3643}{3725}Trzeba wezwać pokojówkę pani Merdle| i kazać jej przyszykować paniš{3729}{3838}oraz delikatnie przygotować| jš na spotkanie ze mnš.{3842}{3887}Mam dla niej straszne wieci.{3891}{3924}Z żalem pana zawiadamiam, sir,{3928}{3998}że pani Merdle nie| wróciła jeszcze z Włoch.{4002}{4046}Oczekujemy jej jutro po południu.{4050}{4132}Jeli pan sobie życzy, przekażę| jej owe wieci, kiedy przyjedzie.{4136}{4173}Pan Merdle nie żyje.{4177}{4259}Rozumiem. W takim razie zażyczę| sobie miesięcznego wymówienia.{4263}{4326}Pan Merdle zniszczył sam siebie.{4330}{4462}To bardzo niemiłe, sir,| dla kogo w mojej sytuacji.{4466}{4513}Mylę, że powieniem odejć od razu.{4517}{4554}Dobry Boże, człowieku!{4558}{4629}Jeli to cię nie zaszokowało,| to czy jeste chociaż zaskoczony?{4633}{4726}Twój pan stracił życie |i to ze swojej własnej ręki.{4730}{4847}Sir, pan Merdle nigdy |nie był w pełni dżentelmenem,{4851}{4962}i tak niedżentelmeńskie zachowanie |z jego strony nie mogło mnie zaskoczyć.{5002}{5063}Czy jest jeszcze kto| do przysłania panom, sir{5067}{5184}lub polecenia |do wydania, zanim odejdę?{5224}{5300}Zaczyna wiatać.{5304}{5405}A setki i tysišce kobiet| i mężczyzn piš spokojnie,{5409}{5496}nie majšc pojęcia, że rano| obudzš się zrujnowani.{5500}{5577}Gdyby tylko wiedzieli to, co my teraz.{5581}{5683}Cóż za straszliwy krzyk| przeciw jednej nieszczęsnej duszy{5687}{5725}podniesie się ku niebu.{5729}{5779}Merdle nie żyje! Merdle nie żyje! |Samobójstwo!{5783}{5828}Poderżnšł sobie gardło! Krew wszędzie!{5832}{5865}Pienišdze, to był pienišdze!{6070}{6142}Człowiek roku! Człowiek roku!{6146}{6179}Oszustwo!{6354}{6440}Co za okropna sprawa, Sparkler.{6444}{6476}Straszna.{6480}{6512}Straszna.{6516}{6590}I perłowy scyzoryk naszej matki też!{6594}{6650}Wiem, moja miłoci.{6654}{6686}Szokujšce.{6690}{6770}Gdybym wiedziała, do czego| mu on, chyba bym mu nie pożyczyła.{6774}{6801}A teraz przejšł go koroner{6805}{6870}i niebiosa wiedzš, kiedy |dostanę go z powrotem!{6870}{6893}Wiem, drogie serce.{6897}{6941}To jest bardzo...{6945}{6992}irytujšce.{7054}{7132}Czy strasznie cię to przygnębiło, Sparkler?{7136}{7201}Był ci bardzo bliski?{7205}{7282}Cóż, jestem tym trochę| przygnębiony, Fanny.{7286}{7357}Oczywicie, nie był |on moim prawdziwmy Papš,{7361}{7435}ale, wiesz, nie był|wcale złym gociem.{7439}{7525}Okropnie denerwował matkę, ale{7529}{7570}mnie nie.{7604}{7680}Ptak go raczej lubił.{7684}{7757}- Ja wiem, że on lubił tego ptaka. |- Sparkler?{7761}{7797}Tak, moja najdroższa miłoci.{7801}{7878}Co teraz będzie z nami?|Jetemy bogaci czy biedni?{7890}{8014}Będziemy... musieli nieco zacišgnšć pasa,{8018}{8142}być może znaleć też mniejsze |lokum w tańszej częci miasta.{8146}{8184}Czyli gdzie?{8188}{8249}Um...{8253}{8280}Fulham?{8284}{8344}Fulham?!{8510}{8544}Jestemy zrujnowani.{8548}{8598}Ja pana do tego namówiłem, panie Clennam.{8602}{8714}Niech pan mówi, co chce, ale i tak| nie zmieni to tego, co sam sobie mówię.{8718}{8769}Zrujnowałem mojego wspólnika, Pancks.{8773}{8838}Zrujnowałem Doyce'a.{8842}{8899}Zaufał mi. Mylał, |że mam głowę do interesów.{8903}{8934}Proszę się nie obiniać, sir.{8938}{8984}Proszę obwiniać mnie, |albo zrobię to sam, ranišc się.{8988}{9053}Po wszystkich rozczarowaniach, został zrujnowany| przez własnego wspólnika i przyjaciela.{9057}{9157}Niech pan powie, "Ty głupcze, ty złoczyńco!"| "Ole, o czym ty mylałe?!"{9161}{9240}"Potworze, czego chciałe?!"| No dalej!{9244}{9302}Niech mnie pan zelży!{9306}{9332}To nie twoja wina, Pancks.{9336}{9403}Przyjšłem rady od wielu,| nie tylko od ciebie.{9429}{9518}Ale powiem, że gdyby nie |dał się tej fatalnej manii,{9522}{9602}wyszłoby to na lepsze tobie| i mnie być może też.{9606}{9633}No dalej! We mnie jeszcze raz!{9656}{9750}- We mnie jeszcze raz!|- Nie, nie. Jestem tak samo winien, jak ty.{9788}{9858}- Ale chciałbym, by nigdy nie był| wykonał tych swoich kalkulacji...|- O to chodzi!{9862}{9926}...i nie przedstawił mi ich |z tak rzetelnš przejrzystociš!{9930}{10012}We mnie jeszcze raz!!{10016}{10076}Wybacz mi, Pancks.{10080}{10121}Nie mam do tego serca.{10194}{10241}Nie szedłem spać,{10245}{10294}odkšd się to wszystko zaczęło.{10393}{10476}Panie Clennam, czy dał| mu pan wszystko?{10480}{10556}Wszystko.{10593}{10630}Wszystko.{10719}{10775}Nic już się nie da zrobić, Pancks.{10779}{10814}Uhm...{10818}{10925}Muszę ponieć konsekwencje.| Muszę ogłosić bankructwo Doyce & Clennam.{10929}{10982}Nie, pan poczeka... panie Clennam.{10986}{11027}Sš inne wyjcia.{11031}{11083}Jakie?{11087}{11134}Nie chce pan ić do więzienia| dla dłużników, sir.{11138}{11185}To nie jest miejsce dla pana.{11189}{11230}Niech pan zamknie drzwi, dzisiaj,| i przekroczy Kanał.{11230}{11294}Niech pan mieszka za granicš,| dopóki wszystko nie ucichnie.{11298}{11339}Mnóstwo ludzi tak robi{11343}{11415}- i wracajš czyci i błyszczšcy jak nowiutki pens.|- Nie, Pancks.{11419}{11475}Nie mogę tego zrobić.{11479}{11525}Nie zrzucę całej winy na Doyce'a.{11529}{11606}Więc niech pan ratuje się| legalnie, na miłoć boskš!{11610}{11649}Tak, to już lepiej.{11653}{11723}Rugg, on się na tym zna.{11727}{11803}Sprowadzę panu Rugga, panie Clennam.{11881}{11948}Kim sš ci wszyscy ludzie za drzwiami, Fanny?{11952}{12020}Przeważnie kupcy, z nadziejš na zapłatę.{12024}{12060}Ha! Na to już za póno.{12064}{12143}Ale jeli nie dostanš zapłaty,| z czego będš żyć?{12147}{12203}Cóż, skšd ja mam to wiedziec?{12258}{12314}Amy, odejd od okna.{12340}{12385}Amy, zrób to!{12666}{12721}Pani pozwoli, madam, oto pani.{12777}{12824}Witaj, matko.{12828}{12870}Dziki interes.{12874}{12916}Całkiem.{12920}{12978}Pani Merdle, witamy w domu.{12982}{13021}Miała pani przyjemnš podróż?{13025}{13075}Nudnš i niewygodnš, dziękuję.{13079}{13128}Gdzie jest główny lokaj? Gdzie pokojowy?{13132}{13170}Spakowali się i przepadli.{13174}{13227}Prawdę mówišc, niespecjalnie| za nimi tęsknię.{13231}{13282}Ten lokaj zawsze przyprawiał mnie o dreszcze.{13286}{13346}Ta mała, która wprowadziła cię po schodach,{13350}{13406}stara się jak może,| i co za dobre, małe dziewczę z niej.{13410}{13464}- Wiedziała, że ona nie...|- W porzšdku, Sparkler.{13468}{13543}- Tak, moja miłoci, tak tylko pomylałem...|- Więc nie myl.|- Racja.{13547}{13591}Więc jestemy zrujnowani.{13595}{13640}Wszystko stracone.{13644}{13736}Cóż, madam, sšdzę, że pani jest |zrujnowana, my niekoniecznie.{13740}{13820}Sparkler wcišż ma pracę,| a ja swoje pienišdze,{13824}{13867}a jeli stanie się najgorsze,{13871}{13917}zawsze mogę wrócić do teatru.{13921}{13970}A kto wie, być może pani też |mogłaby wrócić do zajęcia się,{13970}{14076}czymkolwiek się pan zajmowała |przed panem Sparklerem i panem Merdle.{14080}{14129}Lecz nie sšdzę, by już| teraz było to potrzebne{14133}{14213}I Pan wie, że nie chcielibymy |widzieć pani na ulicy, prawda Sparkler?{14217}{14292}Na me guziki, nie! Broń Boże!{14296}{14397}Nie, z pewnociš wystrzałowo| bedzie się nam mieszkało razem.{14424}{14528}Więc, zależę teraz od waszej| dobrej woli, czyż nie?{14532}{14622}Nic pani nie będzie, pani M,| jak długo będzie pani pamiętać o manierach.{14699}{14755}Oto plan:{14759}{14848}Sparkler i ja nie zamierzamy |spłacać starych rachunków pana Merdle'a,{14852}{14918}inaczej szybko sami znlelibymy się| na Queer Street.{14922}{14990}Opucimy dom raczej |po cichu tylnš...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]