Linie-lotnicze(fuzje),
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Największe linie lotnicze po ewentualnej fuzji Air France / KLM z Alitalią ...
Gdyby doszło do zapowiadanej fuzji Air France/ KLM z Alitalią, a US Airways połączyłby się z Deltą, ta druga grupa stałaby się największą linią lotniczą na świecie. ·
Danuta Walewska, Lotniczy mariaż Air France/KLM z Alitalią, Rzeczpospolita, 27.11.2006 r.
Jest szansa, że w Europie powstanie największa linia lotnicza na świecie, jeśli Air France/KLM - jak zapowiada - połączy się z Alitalią
Powstała po fuzji firma może jednak spaść na drugie miejsce, gdyby doszło do przejęcia przez US Airways drugiej co do wielkości linii lotniczej Delta Airlines.
Na razie jednak to Air France/ KLM, najbardziej dochodowy na świecie przewoźnik, jest coraz bliższy przejęcia włoskiej Alitalii, która stoi na skraju bankructwa. Decyzja ma być podjęta jeszcze w tym roku.
Obie linie już blisko ze sobą współpracują. Air France/ KLM ma od 2001 r. jeden proc. udziałów w Alitalii. Włosi od tego czasu należą do sojuszu lotniczego Skyteam, do którego wchodzą jeszcze amerykańskie Delta, Continental i Northwest, meksykańska Aeromexico, koreańskie Korean Air, czeska CSA.
Poparcie i wątpliwościPotencjalna fuzja Air France/ KLM z Alitalią otrzymała właśnie błogosławieństwo władz obu państw. Ale część zastrzeżeń pozostała. Premier Włoch Romano Prodi publicznie zastanawiał się nad prawdziwymi intencjami Francuzów: - Czy tak naprawdę chcą stworzyć największą linię lotniczą na świecie, czy też chcą jak najtańszym kosztem przejąć bogaty i rozwijający się włoski rynek lotniczy. Jacques Chirac podkreślał zaś, że ta transakcja musi mieć przede wszystkim solidne podstawy biznesowe, Air France nie może na niej stracić. Rząd francuski tak naprawdę nadal wiele ma do powiedzenia w sprawie strategii Air France/ KLM, bo ma 19 proc. udziałów przewoźnika. A włoski w Alitalii - 49,9 proc. Gdy pod koniec ubiegłego tygodnia oficjalnie poinformowano o rozmowach w sprawie fuzji, akcje Air France/ KLM spadły na giełdzie paryskiej o prawie o 9 proc., a papiery Alitalii wzrosły o 3,9 proc.
Francuskie warunkiEwentualna fuzja jest jednak obwarowana wieloma warunkami ze strony Francuzów. Alitalia musi się zrestrukturyzować, ograniczyć trasy i kupić nowe airbusy (trzy maszyny dalekiego i 20 średniego zasięgu) za 4,5 mld euro. Zdaniem analityków amerykańskiego banku inwestycyjnego JP Morgan Alitalia będzie musiała również zwolnić 200 pilotów (czyli co dziesiątego) oraz 300 - 400 osób z personelu pokładowego na 5000 zatrudnionych. Takim prognozom zaprzeczył wczoraj prezes Air France/ KLM Jean-Cyril Spinetta. - Jestem odpowiedzialny za 100 tys. pracowników i nie pakowałbym się w jakiś szaleńczy projekt. Ta transakcja ma przynieść dodatkową wartość, a nie doprowadzać do obniżania wartości firmy - tłumaczył we francuskiej rozgłośni Europe 1. Ale prawdą jest i to, że tegoroczne straty włoskiego przewoźnika będą wyższe od zeszłorocznych (167 mln euro).
Prawo skaliW lotnictwie, jak w mało której branży, działa prawo skali. Duży przewoźnik jest w stanie wynegocjować lepsze warunki u dostawców, m.in. paliwa, a przy zakupie samolotów jest lepiej traktowany jako klient portów lotniczych. Tak było np. w przypadku połączenia Air France i KLM w 2004 roku. Wstępnie szacowano, że fuzja spowoduje znaczące zwiększenie wpływów. Ale ani Holendrzy, ani Francuzi nie przewidzieli, jak duże. Korzyści szacowano w tym roku na 465 mln euro, w rzeczywistości będzie to 500 mln euro, rok przyszły ma przynieść 605 mln euro, zamiast prognozowanych 570 mln, a 2008 - 710 mln w miejsce planowanych 670 mln.
Dlatego właśnie Lufthansa wiosną tego roku przejęła szwajcarskiego Swissa, Ryanair chciał kupić Air Lingusa, a amerykańskie US Airways, które niedawno były na liście potencjalnych bankrutów, złożyły wartą 8 mld dolarów ofertę przejęcia Delta Airlines, drugiej co do wielkości linii lotniczej na świecie.
2
... [ Pobierz całość w formacie PDF ]